Dzienniki jawne cz.113
Reklama mówi: ciesz się. I’am lovin it. Uwielbiam to. Nie wiesz czym jest to “to”, jednak intuicyjnie, gdzieś w głębi siebie zaczynasz czuć, że istnieje. Can’t beat the real thing. Nic nie może się równać z tym prawdziwym. Autentycznym, co możemy też odbierać jako prekursorem, innowatorem, pierwszym i najlepszym – jakościowo i nie tylko. Niedopowiedzenie,…
Czytaj dalej
Najnowsze komentarze