Warszawa
ddnwierszem@gmail.com

Dzienniki jawne cz.117

Strona autorska.

Dzienniki jawne cz.117

Często oglądam słabe filmy, często na słabe filmy mam ochotę i, co gorsza, słabe filmy wprawaiają mnie w stan beztroskiego zadowolenia.

W pewien sposób jest to kontynuacja wpisu o Sausage Party – dla osób, którym nie chce się wracać do tekstu, nie pamiętają, lub zwyczajnie mają to w nosie, przypomnę, że film Setha Rogena nie przypadł mi do gustu. Był zwyczajnie słaby, humor w wielu momentach “na siłę”, a rozwój postaci praktycznie nie istniał, podobnie z resztą jak fabuła. Dziś chciałem napisać o filmie Hell and Back (2015) do którego podszedłem z kompletnie innym nastawieniem, niż do kiełbasek – bez żadnych oczekiwań, bez znajomości trailera, bez specjalnego entuzjazmu. Ot, miał być film animowany dla dorosłych, patrzydło na leniwe popołudnie.

1463163843-watching-tv-gif

Film okazał się kipieć rynsztokowym humorem, bezsensownymi seksualnymi aluzjami, rasistowskimi wtrętami i konsekwentnie powtarzanymi sucharami. Ale jak dobrze to działa! Uważam, że niska ocena filmu wynika tylko ze słabej promocji, a szkoda, bo animacja stop-motion jest bardzo czasochłonna i studio musiało pracować nad produkcją przez długi, długi czas. Aby uniknąć przesadnych spoilerów, wprowadzę kilka krótkich haseł, abyście lepiej mogli zrozumieć, o czym mówimy: grupa przyjaciół pracujących w rozpadającym się parku rozrywki (a tam: zobojętniały kierownik jest podstarzałym metalowcem, wróżbitka oferuje swoje usługi seksualne) w ramach żartu składa przysięgę krwi nad księgą Belzebuba. W efekcie trafiają do piekła, skąd wydostać się nie jest łatwo… Oczywiście, podziemia wyglądają nie tak strasznie, jak się początkowo wydaje, za to pojawiają się naprawdę fascynujące kary, na przykład brak pizzy w Pizza Hut (nieeeeee). Kapitalnym aspektem są posiedzenia u Diabła, który w czysto korporacyjny sposób zarządza zebranymi tam demonami, w międzyczasie obsesyjnie wspomina anielicę Barb (a zwłaszcza jej skrzydła). Głosów animowanym bohaterom udzieliła duża ilość znanych gwiazd, między innymi Mila Kunis.

tumblr_o0m0jrdhro1uafmhbo1_1280

Hell and Back nie udaje, że jest czymś innym, niż bezmyślną beczką nieodpowiednich śmieszków. Żarty celują poniżej pasa – metaforycznie i dosłownie – więc jeśli drzewo-gwałciciel to dla Ciebie temat zbyt wulgarny lub abstrakcyjny, to… Lepiej obejrzyj jedną z produkcji Disneya, zrób sobie kakao albo pogłaszcz chomika. Dla mojego ciężkiego od zmartwień mózgu, dla mojej wiecznie niespokojnej psyche, przejażdka po regionach bezkarnej kpiny bywa cześcią niezbędnej higieny psychicznej. Czy kiedykolwiek napiszę o jakimś poważnym filmie? Pewnie nie, bo przemyślenia o głębszej strukturze, bardziej wartościowe i pełniejsze literackiego “mięsa” spróbowałbym popchnąć na papier. Cóż, biedni moi odbiorcy Dzienników Jawnych, skazani jesteście na brak powagi – za to jak smakowity! Jeśli miałoby to być danie, czytalibyście o przydrożnym burgerze, z napompowaną bułą, pełnym sosów i kapiącym tłuszczem wprost na białą koszulkę dobrego wychowania. No regrets.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *